Szkoła Podstawowa w Brojcach

Szkoła Podstawowa w Brojcach

72-304 Brojce ul. Długa 19

 

tel. 91 386 11 16

 

email: sp.brojce@brojce.net.pl

 

ePUAP: /SPBrojce/SkrytkaESP

 

https://www.facebook.com/SU-Brojce-106630704405580

 

Statystyki

  • Odwiedziło nas: 1092831
  • Do końca roku: 225 dni
  • Do wakacji: 32 dni

Wycieczka do Poznania w ramach projektu "Wznosimy na wyżyny-Brojce!"

W dniach 28-29 maja 2019 roku uczniowie Szkoły Podstawowej w Brojcach oraz Szkoły Podstawowej w Dargosławiu uczestniczyli w zorganizowanej w ramach projektu „Wznosimy na wyżyny – Brojce!” wycieczce „Szlakiem Piastowskim”. Pod opieką Joanna Zarzyckiej, Doroty Kossowskiej, Anety Zalewskiej, Aliny Zabrockiej oraz Piotra Łakomego wyruszyliśmy we wtorek wczesnym rankiem. Pomimo deszczowej pogody staraliśmy się, aby nie opuściły nas dobre humory. Pierwszym punktem naszego programu było Muzeum Archeologiczne w Biskupinie, gdzie mogliśmy przenieść się w czasie, dzięki opowieściom Pani przewodnik oraz zwiedzeniu rekonstrukcji osady. Zobaczyliśmy pale falochronowe sprzed 2 700 lat p.n.e.. Dowiedzieliśmy się  jak wówczas ludzie mieszkali, żyli, pracowali, spędzali swój czas. Poznaliśmy kolejne zagrody, jedną, ukazującą życie ludzi w okresie neolitu – 6 tysięcy lat p.n.e. oraz drugą, z czasów Mieszka I – X w. n.e. Po obejrzeniu bramy, chat, eksponatów oraz wysłuchaniu ciekawostek o ówczesnym życiu codziennym, ruszyliśmy w stronę pierwszej stolicy Polski – Gniezna, gdzie podziwialiśmy Katedrę oraz słynne Drzwi Gnieźnieńskie. Katedra wybudowana w stylu gotyckim bardzo zaciekawiła nas swoim wnętrzem, zobaczyliśmy  piękne ołtarze umieszczone w nawach bocznych oraz relikwie św. Wojciecha, zajmujące centralne miejsce kościoła. Po zwiedzeniu katedry oglądaliśmy Drzwi Gnieźnieńskie. Pani przewodnik powiedziała, że są jedynymi w swoim rodzaju drzwiami na świecie, wykonanymi z brązu ok. 800 lat temu metodą wosku traconego. Drzwi zdobi osiemnaście scen z życia św. Wojciecha. Późnym popołudniem dojechaliśmy do Poznania.

Drugi dzień naszej wycieczki przywitał nas słońcem. Po śniadaniu i spakowaniu się udaliśmy się na Stary Rynek. Tam czekał już na nas Pan przewodnik, który pokazał nam najciekawsze zabytki znajdujące się na rynku i wokół niego. Pierwszym z nich był ratusz, który powstał już w średniowieczu, a ponadto jest uważany za jedną z najpiękniejszych budowli renesansowych XVI wieku w Europie – na północ od Alp. Obecnie znajduje się w nim Muzeum Historii Miasta Poznania, do 1939 r. była to siedziba władz miasta - burmistrza, rajców miejskich, wójta i jego ławy sędziowskiej. W podziemiach ratusza, na przestrzeni wieków mieściły się: sala tortur, więzienie, pomieszczenia dla straży miejskiej. Przed ratuszem stoi pręgierz, na którym w dawnych czasach wymierzano winowajcom kary.  Atrakcją turystyczną miasta są Koziołki z ratuszowej wieży, które ukazują się, nad zegarem z 1782 roku, tylko 1 raz dziennie o godz. 12.00 – trykając się dwunastokrotnie. Jednocześnie z balkonu wieży zegarowej rozbrzmiewa, wykonany przez trębacza, na 4 strony świata hejnał. Nie mogliśmy odmówić sobie tej atrakcji i równo o 12 w południe mogliśmy podziwiać Koziołki. Pan przewodnik opowiedział nam również legendę związaną z Koziołkami. Kolejnym punktem na mapie naszego zwiedzania była Fara, czyli oddalony o kilkadziesiąt metrów od Starego Rynku kościół farny, który jest najpiękniejszym kościołem barokowym  w Polsce. Budowa kościoła, rozpoczęta w 1651 roku, wraz z jego dekoracją i wyposażeniem trwała ok. 100 lat.  Wnętrze  kościoła jest pełne złoceń, wspaniałych stiuków, monumentalnych rzeźb i obrazów umieszczonych na i przy 15. ołtarzach. Wielki podziw wśród turystów budzą 140. letnie organy, dzieło Friedricha Ladegasta. Tutaj również pan przewodnik opowiedział nam ciekawą legendę o pani w czerni, która pojawiała się na chórze, przy organach i trwała zasłuchana w ich brzmienie.                                                                                                                 

Z Fary przeszliśmy na Górę Przemysła, czyli wzniesioną część Starego Miasta, na której znajduje się Zamek Królewski, dawna rezydencja króla Przemysła II. Prawie dwugodzinne spotkanie z panem przewodnikiem zakończyliśmy na Placu Wolności, jednym z centralnych placów miasta, który został wyznaczony i zagospodarowany przez Prusaków na początku XIX wieku. To przy nim w 1829 roku hrabia Edward Raczyński wybudował gmach pierwszej biblioteki publicznej w Polsce wraz ze zbiorem 13000 woluminów, które podarował mieszkańcom Poznania. O dziesiątek lat Plac Wolności jest miejscem wielu wydarzeń kulturalnych, różnych uroczystości historycznych jak i okazjonalnych. Do hotelu Bazar przy Placu Wolności w dniu 26.12.1918 roku przyjechał Ignacy Paderewski, a następnego dnia wybuchło jedyne zwycięskie polskie powstanie - Powstanie Wielkopolskie. Na tymże Placu Wolności powstańcy składali przysięgę.Tutaj w 1904 roku wybudowano Muzeum Cesarza Wilhelma III  - dzisiejsze Muzeum Narodowe. Następnie wróciliśmy na Stary Rynek, gdyż zbliżała się godzina 12, a my chcieliśmy zobaczyć jedną z głównych atrakcji, czyli trykające się koziołki. Podczas oczekiwania mogliśmy zakupić pamiątki.  Kolejnym punktem naszej wycieczki była Palmiarnia, która powstała przed ponad 100 laty. Jest największym tego typu obiektem w Polsce. Początkowo miała  500 m. kw. i zajmowała tylko jeden pawilon. Dzisiaj po wielu budowach i przebudowach zajmuje 4600 km kw. Na jej terenie 10 pawilonów znajduje się 1000 gatunków roślin z wielu stref klimatycznych świata i 200 gatunków ryb  słodkowodnych. Ostatnią atrakcją wycieczki był Ogód ZOOlogiczny, który mieszkańcy Poznania nazywają ZOOLOG. Został on wybudowany na obrzeżach miasta w latach siedemdziesiątych XX wieku. Połózony jest na terenach Malty, wśród pagórkowatych lasów komunalnych, poprzecinanych 5 stawami. Zajmuje obszar 116 hektarów. Zwierzęta eksponoeane są na terenie rozleglych wybiegów lub okazałych wolier. Już sama słoniarnia to 6 ha powierzchni. Można zobaczyć tygrysy syberyjskie, nosorożce, wielbłądy, żubry, orły, lwy, hipopotamy… jednak na nas duże wrażenie zrobiła wystawa nocnych zwierząt, z  nietoperzem wampirem na czele i przesympatycznym leniwcem.

Wszyscy uważamy, że wycieczka było bardzo interesująca i udana, a humory nam dopisały.

Joanna Zarzycka, Dorota Kossowska, Aneta Zalewska